Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Na ostrzu noża
Data dodania: 2012-10-13 10:45:14Na zebraniu, w dzień handlowy, takie toczą się rozmowy: „gdyby dział marketingu opracował lepszą strategię, mielibyśmy lepsze wyniki, gdybyśmy mieli bardziej skutecznych przedstawicieli, to byśmy więcej sprzedawali”. Gdyby to, gdyby tamto… Animozjom i wzajemnym pretensjom nie ma końca. Do notorycznie popełnianych firmowych grzechów można zaliczyć tendencje do izolacji, charakterystyczne zwłaszcza dla działu sprzedaży. Często menedżerowie sprzedaży motywują przedstawicieli budując u nich etos „tych najważniejszych” w firmie, tych, którzy przynoszą zyski. Kształtowany w ten sposób silny podział na „my” i „oni” definiuje wzajemne relacje. Do tego dochodzą inklinacje do wywyższania się, a także deprecjacja wagi innych funkcji w wykonaniu pracowników zarówno sprzedaży, jak i marketingu.
Nie posiadasz uprawnień aby zobaczyć pozostałą część artykułu
Poniżej informujemy co może być powodem takiej sytuacji.
Możliwość logowania i rejestracji dostępna jest w prawej części serwisu.